Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 05 gru 2024, 04:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 paź 2013, 05:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Witam,

Napisałem maila do USC w Środzie z prośbą o odszukanie aktu zgonu mojej prababki Zuzanny Krzyżan rod. Zimniewicz ur. 1860r, żony Jana Krzyżan i otrzymałem odpowiedź:

Odpowiadając na Pana prośbę uprzejmie informuję, że urzędy stanu cywilnego nie prowadzą poszukiwań aktów stanu cywilnego do celów genealogicznych.
Proszę podać przynajmniej rok zgonu Zuzannny Krzyżan, nie posiadamy żadnych skorowidzów z tego okresu.
Beata B.
z-ca Kierownika USC

Odpisałem podając przybliżone lata zgonu (po 1912, przed 1926), ale pani już nie odpowiedziała. W innych USC takich problemów nikt nie robił, a też nie znałem dat zgonów.
Jaka jest możliwość odszukania interesującego mnie aktu zgonu, bo ze względów zdrowotnych sam tam jechać nie mogę?

Pozdrawiam
Henryk

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 06:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sie 2011, 02:50
Posty: 1075
Lokalizacja: Poznań
Witaj
Rzeczywiście dziwne, ze nikt nie chciał ci pomóc. Ja napisałam do USC w Rokietnicy w sprawie mojego pradziadka, również nie znałam daty zgonu. Oddzwoniła do mnie Pani kierownik urzędu, długo rozmawiała ze mną i obiecała poszukać. Przeszukała okres obejmujący 20 lat.
Może spróbuj jeszcze raz, opisz swoją sytuację, dlaczego nie możesz osobiście się tam pojawić.

_________________
Pozdrawiam
Izabela
Poszukuję:Mańczak Kacper+Agnieszka Bernacik/Bernad (Komorniki, Rudnicze), Zgoła (Lusowo, Luboń), Hadyniak Tomasz + Barbara Frąszczak (Wiry), Kozłowski Szczepan+Julianna Jakubiak (Żabikowo)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 06:51 
Offline

Dołączył(a): 29 maja 2013, 13:27
Posty: 528
Sugeruję byś zadzwonił do USC w Srodzie. Ja już tam czegoś szukałem i naprawdę otrzymałem pomoc telefoniczną. Naprawdę nie musisz jechać a zadzwoń.

Jeśli z-ca pisze, że nie mają skorowidzów to widocznie tak jest i to powoduje, że trzeba przeglądać wszystkie wpisy i to jeszcze większość po niemiecku. Jak zauważyłeś jeśli podasz datę zgonu to dostaniesz kopię aktu zgonu. . I tak naprawdę USC nie musi przeprowadzać kwerendy dla celów genealogicznych tym bardziej, że nie ma na to pieniędzy.

Można naprawdę liczyć tylko na prywatną pomoc. I nie wynika to z niechęci a z przepisów. Oficjalna zgoda na kwerendę mogłaby się źle skończyć dla osoby wydajacej taką zgodę.

Dodatkowo może wiesz w jakjiej parafii mieszkała? Może zachowały się księgi parafialne. I tam też sugeruję zadzwonienie i rozmowe telefoniczną. Pisać możesz dopiero gdy dostaniesz informację, że oczekują zwrócenia sie na pisnie.

Pozdrawiam
Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 10:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Skorzystam z Waszych rad i najpierw jeszcze raz napiszę, a potem zadzwonię do USC w Środzie, ale nie wiem czy uda mi się to załatwić, bo już wiem z własnego doświadczenia, że są życzliwi urzędnicy i urzędnicy. W USC w Kaźmierzu i Śremie nikt nie robił problemów pomimo tego, że nie podałem nawet przybliżonej daty śmierci kilku osób, a akty znaleziono w ciągu jednego dnia.
Nie wiem w jakiej parafii zmarła moja prababka, choć w dzieciństwie oglądałem ten kościół z ojcem, chyba przy rynku.

Pozdrawiam
Henryk

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Ostatnio edytowano 23 paź 2013, 14:52 przez Henryk Krzyżan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 12:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3787
Księgi USC w Środzie są bardzo grube, a skorowidzów faktycznie brak. Czas potrzebny do odszukania osoby zmarłej na przestrzeni kilkunastu lat jest nieporównywalny z sytuacją, gdy dostępne są skorowidze alfabetyczne. Twoje uwagi o urzednikach, wynikające zapewne z nieznajomości sytuacji, są tym niemniej zdecydowanie nie na miejscu.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 14:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Może rzeczywiście są nie na miejscu, ale czasami człowieka nerwy ponoszą, tym bardziej wtedy jak czuje się bezradny i bezsilny wobec zaistniałej sytuacji.

Pozdrawiam
Henryk

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 16:00 
Offline

Dołączył(a): 29 maja 2013, 13:27
Posty: 528
Nie jesteś bezsilny.
Tylko nie pomyślałeś.
Wytłumaczyłem dlaczego USC nie może pozytywnie odpowiedzieć na pismo. Sugerowałem bys zadzwonić. Ty jednak piszesz, że znów wyślesz list. NAJPIERW zadzwoń!
Z tego co piszesz wynika, że chyba znasz datę urodzenia i miejsce urodzenia Twojej Babci.
Możesz zwrócić się pisemnie w tej sprawie do Archiwum Archidiecezjalnego. Wystąp z wnioskiem o przeprowadzenie kwerendy. Będziesz musiał zapłacić ale dostaniesz wszystkie dane dotyczące poszukiwanej osoby i sugestie gdzie i jak dalej szukać.

Pozdrawiam
Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 16:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3787
Co jeszcze można by poradzić.

Nie napisałeś, w jakiej miejscowości zmarła prababka. Jeśli to jedna z wsi pod Środą, to można jeszcze spróbować znaleźć w AP w Poznaniu spisy meldunkowe dla tej wsi, może akurat znajdzie się wpis z tą rodziną i będą tam daty urodzenia i zgonu jej członków, w tym prababki.

Można też szukać zgonu przez parafię, tylko trzeba najpierw ustalić do jakiej parafii ta wieś należy. Nie powiedziane, że to też musi być parafia w Środzie. Gdyby jednak tak było, to pisanie do AAP na nic się nie zda, bo księgi zgonów fary średzkiej kończą się tam na 1913. Dalsze lata najpewniej u proboszcza. Może coś się tam załatwi. Przez USC wiele nie osiągniesz, bo tak jak pisałem, zapewne nie chcą się podjąć przeszukiwania wielu grubych ksiąg kartka po kartce i trudno się dziwić. Wystarczy wizyta w dowolnym USC, zwłaszcza miejskim, aby się przekonać, jakie główne zadania zajmują czas urzędnika. Na szperanie w starych księgach go niestety nie starcza.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 18:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Moja prababka mieszkała w samej Środzie i tam też zmarła. Prawdopodobnie była parafianką fary średzkiej, bo właśnie ten kościół sobie przypominam. Jej mąż Jan prowadził tam zakład zegarmistrzowski i figuruje w spisie przedsiębiorstw w latach 1896/1897. Ich syn brał ślub 24.04.1912r. w Śremie. Po ślubie przeprowadził się do Pleszewa i tam również prowadził od 1912 roku, do przynajmniej roku 1925 (figuruje w spisie USC Pleszew z roku 1925) zakład/sklep zegarmistrzowsko-złotniczy, a w połowie roku 1924 został dyrektorem banku kupieckiego (wspomnienie pośmiertne, Gazeta Pleszewska), więc pewnie interes prowadził w tym czasie jego ojciec. Jan przeprowadził się do mojego dziadka Tadeusza krótko po śmierci żony do Pleszewa, więc musiało to być po roku 1912 (myślę, że było jednak bliżej roku 1920), ale nie później niż przed rokiem 1926, bo w tym roku zmarł Jan.
Jeśli zmarła między rokiem 1913 a 1925, to rzeczywiście wizyta w AAP nic nie da, a w APP aktu jej zgonu jeszcze nie będzie.
Dzięki WTG i linkom tu podanym znalazłem wiele ciekawych informacji o moich przodkach, ale ciągle czuję niedosyt. Muszę się jednak nauczyć cierpliwości, bo jak zauważyłeś chyba Łukaszu, do takich nie należę :-)
Rozumiem, że pracownicy USC mogą mieć dużo pracy i nie są powołani do poszukiwań genealogicznych, ale gdyby pani napisała mi tak jak Ty Łukaszu, że są to opasłe tomiska, a nie poprzestała na suchym stwierdzeniu o poszukiwaniach, zrozumiał bym to. No cóż, może pani miała zły dzień jak każdy z nas, więc spróbuję jeszcze raz. Przedtem spróbuję porozmawiać telefonicznie Marku. To jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy.

Pozdrawiam
Henryk

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 20:02 
Offline

Dołączył(a): 02 lut 2011, 22:39
Posty: 49
Lokalizacja: DOMINOWO
Trochę mi wstyd za...opinię o średzkim USC! Postaram się w przedmiotowej sprawie porozmawiać z kierownikiem- za efekt nie ręczę...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 20:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Henryku.

Genealogia uczy cierpliwości. Nie od razu dotrzesz do informacji jakich poszukujesz.
Środa to parafia o bardzo długiej tradycji, i odszukanie jakiegokolwiek aktu, zajmuje naprawdę dużo czasu.
Przeczytaliśmy Twój e-mail z 19 października b.r.
W poszukiwaniu Zuzanny Krzyżan, sprawdziliśmy księgi cmentarne Środy, niestety nie występuje w nich nazwisko Krzyżan ani Zimniewicz.
Co prawda nie znany daty, na jaką zostały spisane te księgi, ale zwierają informacje o pochówkach z XIX w.
Moim zdaniem, nazwisko nie występuje w spisie, ponieważ nie została opłacona prolongata grobu i na dzień sporządzania spisu, grobu już nie było.
Byliśmy również w biurze parafialnym, gdzie uzyskaliśmy informację, że księgi zgonów które Cię interesują, znajdują się już w AAP.

Co do działalności USC w Środzie Wlkp., to mamy bardzo odmienne od Twojego zdanie - bardzo pozytywne.
USC wydaje odpisy oraz udziela informację o przodkach w linii prostej, po udokumentowaniu pokrewieństwa.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 21:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Danusiu,

Zuzanna Krzyżan zmarła po roku 1912, a z tego co wiem (jeśli się oczywiście nie mylę), to księgi zgonów oddaje się do AAP po upływie 100 lat. Jeśli chodzi o prolongatę grobu, to pewnie nie była opłacona, bo jej syn już nie żył (1933), a jego żona miała do wychowania i wykształcenia czwórkę dzieci, więc pewnie o tym nie pomyślała (20 lat od śmierci Zuzanny mogło też przypaść w czasie wojny).

Może niesprawiedliwie potraktowałem USC w Środzie Wlkp, ale ludzką rzeczą jest mylić się. Może mi podpowiesz do kogo imiennie mam się zwrócić w mojej sprawie (PW lub e-mail), bo już sam nie wiem co mam robić. Moje pokrewieństwo udokumentowałem chyba prawidłowo, przez ojca, dziadka i pradziadka, jej męża - wszyscy, łącznie ze mną, mają to samo nazwisko.

Pozdrawiam
Henryk

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 paź 2013, 21:36 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Henryku.
Istnieje jedno takie magiczne słowo ...

Księgi metrykalne USC tak jak piszesz przekazywane są do Archiwów Państwowych po stu latach, licząc od daty ostatniego do niej wpisu.

Archiwa kościelne kierują się zupełnie innymi przepisami.

Niestety, pozostaje nam tylko podnieść ręce w geście poddania się w poszukiwaniu Zuzanny Krzyżan.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 paź 2013, 04:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Danusiu,

Bardzo dziękuję Tobie/Wam za dotychczasową pomoc, dzięki niej poznałem nieznane mi fakty z dziejów mojej rodziny. Być może uda mi się przekonać panie z USC do odnalezienia aktu zgonu Zuzanny Krzyżan, a jeśli nie, to spróbuję w AAP. Będzie to moja pierwsza wizyta w jakimkolwiek archiwum, ale chyba czas przełamać obawy.

Pozdrawiam serdecznie
Henryk

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lis 2013, 15:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Moja opinia o USC w Środzie uległa zmianie, bo dzięki grzeczności pań tam pracujących, otrzymałem dziś akt zgonu mojej prababki. Przekonałem się, że warto jednak prowadzić korespondencję w tradycyjnej "papierowej" formie. Może to również dzięki interwencji ton'a, który miał porozmawiać z kierownikiem - dziękuję!
Mam jednak kolejną zagadkę do rozwiązania. W akcie zgonu nie ma podanej dokładnej daty urodzenia, napisano również "rodzice zmarłej są nieznani", a zgłaszającym był jej mąż, który przecież musiał znać swoich teściów. Zaskoczyło mnie również to, że prababka Zuzanna urodziła się w Czarnkowie.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL