Zgadza się, nie zawsze znajdzie się bezpośredni dowód na poparcie tezy. Wtedy szuka się innych. Odszukałem dokument, o którym wspomniałem w poprzedniej wiadomości i dodałem go na blogu. To akt zgonu Wiktorii Wozniak, urodzonej już w Posen i zmarłej w wieku 9 msc., siostry Jacoba F. Wozniaka - dziadka Steve'a. Na szczęście w tym akcie zgonu są wpisane dane jej rodziców - Wojciech Wozniak i Marianna Krus. To daje może nie bezpośredni, ale jednak logiczny dowód na to, czyim synem był Wojciech Wozniak, zamieszkały w Posen.
Wynika to z metryki ślubu jego i Marianny, zawartego w roku 1867. Trudno chyba przypuszczać, że w Posen w tym samym czasie mieszkało dwóch Wojciechów Wozniaków, żonatych z Marianną Kruś. Raczej też nie było dwóch różnych par o tych samych imionach i nazwiskach, zamieszkałych w Niemczynie. Skoro tak, to Wojciech i Marianna z Niemczyna, wyemigrowali do USA i to cały czas o nich mówimy (a mając metrykę ich ślubu i metrykę chrztu Wojciecha, mamy komplet dokumentów). Jeśli tylko odezwie się ktoś z kościoła w Posen i prześle mi np. akt zgonu Wojciecha z podanymi rodzicami, lub jakiś inny dokument, na pewno uzupełnię to na blogu.
Nie wątpię, że badacze rodzin występujących w tym regionie - np. Woźniaków, czy Krusiów, badali ten temat wcześniej, ale dla mnie było to bez znaczenia, bo oprócz ogólnodostępnego drzewa Wożniaków na geni z tym Tomaszem, na którym nie było załączonych żadnych metryk, ani nawet nazwy miejscowości - Niemczyn (która była dla mnie zupełnie nieznana - mieszkam w innej części Polski), nie było żadnych wskazówek na temat pochodzenia rodziny Steve'a. On sam też w żadnych wywiadach nie wskazywał na region a co dopiero na jakąś konkretną miejscowość, z którego jego przodkowie przywędrowali z Polski. Opierałem się więc na tym, co było ogólnodostępne a nie było tego zbyt wiele ...
Zauważyłem jednak teraz ciekawą informację w drzewie Woźniaków na geni - wynika z niej to, że chyba ktoś z rodziny zrobił sobie badania DNA (jest wzmianka o podobieństwie DNA na Gedcom). Jeśli więc ktoś z Woźniaków z Niemczyna miałby też wykonane takie badania, to można by się pobawić w porównania, ale to już temat dla rodziny Woźniaków i ich krewnych, nie dla mnie
Moim zadaniem było jedynie opisanie możliwie wiernie tego, co do tej pory w internecie nigdzie się nie pojawiło. Informacja o pochodzeniu rodziny Steve'a z Niemczyna ogólnie znana nie była, teraz już każdy zainteresowany może ją odszukać.