Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 04 gru 2024, 21:52

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 lis 2022, 11:28 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2020, 09:50
Posty: 166
Witam serdecznie! Drodzy Państwo, otwieram ten wątek, gdyż chciałam zasięgnąć opinii na temat firmy p. Błochowiaka z Gniezna Past&Future, która rzekomo specjalizuje się badaniami genealogicznymi, a uściślając jest podwykonawcą dla archiwum archidiecezjalnego w Gnieźnie. Od jakiegoś czasu archiwum to nie wykonuje kwerend, tylko odsyła do pana Błochowiaka i jego firmy. Problem jest taki, że w moim mniemaniu ten pan niekoniecznie się do takich rzeczy nadaje.
Ze dwa lata temu zleciłam temu Panu wykonanie kwerendy, wszystko dokładnie opisałam co i jak, ten Pan opłatę przyjął, po czym po dość długim czasie lakonicznie odpisał, że wymienionej przeze mnie osoby w księgach nie ma. Traf tak chciał, że siedzę w tych księgach sporo i indeksuje sobie to nazwisko w excelu, w razie gdyby miało mi się kiedyś przydać. Skontaktowałam się z tym Panem i mu powiedziałam jak sprawa wygląda, że co to za poszukiwania, jak ja jako tzw laik znajduję, a on jako rzekomo profesjonalista nie znalazł nic. Pan oddzwonił i powiedział, że to był skrót myślowy. Mówię no ok, ale zleciłam Panu wyszukanie 6 osób, a Pan się odniósł tylko do jednej. Na co Pan Błochowiak rzekł, że musiał tego nie zauważyć i że przeprasza. Tłumaczył się tym, że księgi nie są w języku polskim tylko niemieckim i łacinie i ciężko to się czyta (czego nawet nie skomentuję :D) i powiedział, że w ramach poniesionej przeze mnie opłaty przeprowadzi kwerendę jeszcze raz z uwzględnieniem tych pominiętych osób. Oczywiście kwerendy nie wykonał do dzisiaj, mało tego przestał odpowiadać na maile i telefony. Tak się złożyło, że potrzebowałam znów przejrzeć księgi archiwum archidiecezjalnego w tym roku, aczkolwiek nie miałam jak tam dotrzeć. Napisałam więc najpierw do AP Gniezno, później do AP Poznań, zależało mi na pierwopisach księgi, niestety te archiwa posiadają tylko wtóropisy, stąd znów byłam zmuszona napisać do Pana Błochowiaka. Oczywiście odpowiedzi żadnej, mimo że Pan ten przysyła maila z automatu że w ciągu 2 tygodni postara się odpowiedzieć na maila. Proszę Państwa no tak nie może być. Tu już nie chodzi o pieniądze, tylko o sam fakt, że archiwum istnieje, możliwości są, a komunikacja taka że żadna, co jest przykre, gdyż inne archiwa odpisują dość szybko i nie robią z niczym problemu. Czekam na Państwa opinie, gdyż zamierzam napisać do archiwum archidiecezjalnego już bezpośrednio. Przecież oni tylko na tym tracą. Sami by więcej zarobili bez Pana Błochowiaka. Znalazłam tu na forum wątek już archiwalny i widzę, że problem istnieje od dawna. Poniżej link

http://wtg-gniazdo.org/forum/viewtopic.php?f=2&t=13556

_________________
Karolina Pawlak (Rodzina JANIK, GRZECZKA, PAWLAK, ZACHWIEJA, BABSKI, PIETRZAK)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 lis 2022, 13:11 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1156
No mam nadzieję ,że to nieporozumienie i się wyjaśni.

Bo inaczej to bardzo brzydka sprawa .

Nie mam wiele doświadczeń z tego typu kwerendami ,ale jak dotychczas moje zlecone kwerendy były bez zarzutu .
Cały czas myślę ,że to nieporozumienie .
Życzę rychłego wyjaśnienia .
A szczególnie dla dobra takiej Firmy.
Pozdrawiam


Ryszard Welka
Toruń-Łódź


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2022, 22:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Jeśli naskoczyłaś na p. Sebastiana tak jak w powyższym wpisie, to wcale się nie dziwię, że odpowiada.
Mojego przodka też nie znalazł, ale wpis był bardzo nieczytelny i wciśnięty na samym dole strony (taki dopisek). Wpis znalazłem w czasie indeksowania tej parafii, ale mi samemu było bardzo trudno go odczytać. Przy jakiejś okazji poinformowałem o tym p. Sebastiana, przeprosił i chciał mi zwrócić pieniądze, które i tak były niewielkie (30 zł).
Nie mam do niego pretensji, a już na pewno nie obgadywałbym go na publicznym forum, bo nie wiem jaki cel ma psucie komuś opinii tylko dlatego, że coś przeoczył.
Poza mailem i telefonem firma ma jeszcze adres, na który można wysłać list polecony.
https://panoramafirm.pl/wielkopolskie,g ... cz_ci.html
Tu akurat wyjątkowo zgadzam się z Kubusiem, bo jest wiele zadowolonych osób z działalności tej firmy.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lis 2022, 13:00 
Offline

Dołączył(a): 08 sie 2015, 16:47
Posty: 299
Mili forumowicze

Jeżeli jest tak, jak pisze Autorka, to chyba jest coś nie tak w profesjonalizmie wspomnianego przedsiębiorcy.
Zwróciła się do Niego z reklamacją, która niby została uwzględniona, ale usługa nie została poprawiona, a w dalszym kontakcie Zleceniobiorca ignorował Klientkę.
Dopiero po wyczerpaniu drogi reklamacyjnej, która okazała się nieskuteczna, Autorka napisała na Forum.

1) Miało miejsce określone szczegółowo zlecenie poszukiwania.
2) Po długim czasie przedsiębiorca odpisuje, że nie ma w księgach danej osoby.
* Zastanowiłbym się, czy w profesjonalizmie nie mieści się też sprawna realizacja zlecenia.
3) Następnie, gdy Autorka znalazła szukaną osobę, przedsiębiorca stwierdził, że to co wcześniej napisał, to skrót myślowy.
** Trochę to dziwne, aby powszechnie rozumiane stwierdzenie negatywne, było skrótem myślowym czegoś zupełnie przeciwnego – twierdzenia pozytywnego.
4) Z tłumaczenia przedsiębiorcy wynika, że miał problem z czytaniem w językach, w których księgi są pisane.
*** To tak, jakby logik miał problem z rachunkiem zdań, programista nie radził sobie z instrukcjami sterującymi, prawnik nie znałby procedur, a lekarz miał problem z interpretacją wyników badań.
5) Okazało się również, że z całego zlecenia zajął się tylko 1/6, bo reszty nie zauważył.

Też bym się zdenerwował przy takim traktowaniu.

_________________
Theofilos


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 gru 2022, 16:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2020, 09:50
Posty: 166
Theofilos napisał(a):
Mili forumowicze

Jeżeli jest tak, jak pisze Autorka, to chyba jest coś nie tak w profesjonalizmie wspomnianego przedsiębiorcy.
Zwróciła się do Niego z reklamacją, która niby została uwzględniona, ale usługa nie została poprawiona, a w dalszym kontakcie Zleceniobiorca ignorował Klientkę.
Dopiero po wyczerpaniu drogi reklamacyjnej, która okazała się nieskuteczna, Autorka napisała na Forum.

1) Miało miejsce określone szczegółowo zlecenie poszukiwania.
2) Po długim czasie przedsiębiorca odpisuje, że nie ma w księgach danej osoby.
* Zastanowiłbym się, czy w profesjonalizmie nie mieści się też sprawna realizacja zlecenia.
3) Następnie, gdy Autorka znalazła szukaną osobę, przedsiębiorca stwierdził, że to co wcześniej napisał, to skrót myślowy.
** Trochę to dziwne, aby powszechnie rozumiane stwierdzenie negatywne, było skrótem myślowym czegoś zupełnie przeciwnego – twierdzenia pozytywnego.
4) Z tłumaczenia przedsiębiorcy wynika, że miał problem z czytaniem w językach, w których księgi są pisane.
*** To tak, jakby logik miał problem z rachunkiem zdań, programista nie radził sobie z instrukcjami sterującymi, prawnik nie znałby procedur, a lekarz miał problem z interpretacją wyników badań.
5) Okazało się również, że z całego zlecenia zajął się tylko 1/6, bo reszty nie zauważył.

Też bym się zdenerwował przy takim traktowaniu.


Teraz mi w ogóle nie odpisał, a specjalnie z innego maila pisałam kilka miesięcy temu. To jest żenada nie firma. Ktoś wyżej próbuje mi zarzucić, że na niego naskoczyłam. Proszę zobaczyć w jakim tonie wypowiadam się na forum, czy na kogoś naskakuję? Jeśli ktoś kreuje się na genealoga, tworzy formularze, procedury do których należy się stosować, żeby móc z usług jego firmy skorzystać, a potem ma to w d... i i tak tego nie czyta, to mam być zadowolona? Ja wiem, że ta kwerenda nie kosztowała majątku i były to grosze, ale to nadal pieniądze za niewykonaną usługę. Mi by było wstyd przyznać się, że nie potrafię czytać ksiąg, nazywając się równocześnie genealogiem.

_________________
Karolina Pawlak (Rodzina JANIK, GRZECZKA, PAWLAK, ZACHWIEJA, BABSKI, PIETRZAK)


Ostatnio edytowano 07 gru 2022, 18:17 przez Karol.in, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 gru 2022, 18:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2020, 09:50
Posty: 166
Henryk Krzyżan napisał(a):
Jeśli naskoczyłaś na p. Sebastiana tak jak w powyższym wpisie, to wcale się nie dziwię, że odpowiada.
Mojego przodka też nie znalazł, ale wpis był bardzo nieczytelny i wciśnięty na samym dole strony (taki dopisek). Wpis znalazłem w czasie indeksowania tej parafii, ale mi samemu było bardzo trudno go odczytać. Przy jakiejś okazji poinformowałem o tym p. Sebastiana, przeprosił i chciał mi zwrócić pieniądze, które i tak były niewielkie (30 zł).
Nie mam do niego pretensji, a już na pewno nie obgadywałbym go na publicznym forum, bo nie wiem jaki cel ma psucie komuś opinii tylko dlatego, że coś przeoczył.
Poza mailem i telefonem firma ma jeszcze adres, na który można wysłać list polecony.
https://panoramafirm.pl/wielkopolskie,g ... cz_ci.html
Tu akurat wyjątkowo zgadzam się z Kubusiem, bo jest wiele zadowolonych osób z działalności tej firmy.

Nie naskoczyłam, byłam bardzo miła bo nie wiedziałam że jest tak nierzetelny. Do mnie również zadzwonił z przeprosinami, powiedział to co napisałam powyżej, a po tym kontakt się urwał. Napisałam do niego jakiś czas temu równie mile jak poprzednim razem z innego maila, przyszła wiadomość automatyczna że postara się odpowiedzieć w ciągu 2 tygodni i nie odpowiedział do dzisiaj. Skoro ktoś deklaruje że MA FIRMĘ GENEALOGICZNĄ i jest podwykonawcą dla jakiegoś archiwum to chyba płacąc za usługę mam prawo czegoś od niego wymagać. Przecież nie będę go po stopach całować żeby uczynił mi zaszczyt i przeszukał księgi archiwum, bo to jego praca. Wystarczy, że wystosuję prośbę i zastosuję się do jego zasad a mianowicie wypełnię formularz, który sobie życzy. Jak idziesz do banku nie błagasz Pani na kolanach żeby Ci przelew zrobiła, czy kasjerki w sklepie, żeby Ci towar skasowała. Jeśli prowadzenie tej firmy go przerasta, niech zrezygnuje. I to nie jest oczernianie tylko opinia, nie moja jedyna, że coś z tym panem jest nie tak, bo dostałam mnóstwo wiadomości prywatnych oraz kontakt do prywatnego genealoga. Mimo, że minął już jakiś czas posiadam na mailu korespondencję z tym panem, tak więc to nie są słowa rzucane na wiatr.

_________________
Karolina Pawlak (Rodzina JANIK, GRZECZKA, PAWLAK, ZACHWIEJA, BABSKI, PIETRZAK)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 gru 2022, 09:31 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1156
Moim zdaniem to bardzo nieprofesjonalne .

A szczególnie dziwne zachowanie w sprawie reklamacji .
To Forum właśnie służy do dzielenia się takimi opiniami . Po to jest Forum .
Pozdrawiam i współczuję .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 gru 2022, 10:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2020, 09:50
Posty: 166
Kubuś napisał(a):
Moim zdaniem to bardzo nieprofesjonalne .

A szczególnie dziwne zachowanie w sprawie reklamacji .
To Forum właśnie służy do dzielenia się takimi opiniami . Po to jest Forum .
Pozdrawiam i współczuję .

Cieszę się ze napisałam ten wpis, bo mieszkam na drugim końcu Polski, gdybym mogła poszłabym do archiwum sama. Zależy mi bardzo na poprawnej komunikacji, a zderzyłam się z murem. Na szczęście dzięki osobie tu z forum udało mi się nawiązać kontakt z kimś lokalnym, pasjonującym się genealogią i kwerendę miałam zrobioną w 3 dni. Nie wymagam od pana Błochowiaka takiego tempa, bo wiadomo każde zlecenie ma swój priorytet, no ale znacznie przyjemniej by się wszystkim pracowało gdyby ta komunikacja jakaś była, a nie ma jej zupełnie. Smutne

_________________
Karolina Pawlak (Rodzina JANIK, GRZECZKA, PAWLAK, ZACHWIEJA, BABSKI, PIETRZAK)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 gru 2022, 10:35 
Offline

Dołączył(a): 08 sie 2015, 16:47
Posty: 299
Tak to już jest z monopolistami. Mają oni pewne cechy, które są dokuczliwe i nieprzyjemne dla innych.
Aktualnie próbuję coś załatwić z innym monopolistą – przedsiębiorcą energetycznym, który prezentuje arogancję, opieszałość, brak rzetelności, itp. Na to sobie może pozwolić, bo i tak tylko on świadczy dane usługi na określonym terenie.

O samym archiwum był kiedyś artykuł określający je jako "piekło dla genealogów".
Trochę się od tamtego czasu zmieniło, ale część problemów pozostała.

_________________
Theofilos


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL