Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 12 gru 2024, 07:46

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 maja 2007, 13:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
W swoich poszukiwaniach ciągle natrafiamy na jakieś niespodzianki.
Ja w swoich natknąłem się na kilka. Ponieważ prowadzę poszukiwania na Kaszubach, w okolicach nazywanych "ziemią wiecznego pogranicza " - to za przyczyną żony, oraz w Wielkopolsce - moje rodzinne strony, ograniczę się tutaj do Wielkopolski właśnie.
Wyjechałem stamtąd jako kilkunastoletni młodzieniec w 1962 r.
Zamieszkałem tutaj, i dalej moje życie potoczyło się w tutejszych warunkach.
W "swoich stronach" bywałem dosyć często, a to w ramach " delegacji", oraz juz prywatnie, ale niestety - często w związku z uroczystościami pogrzebowymi rodzeństwa moich rodziców.
Genealogią zacząłem zajmować się od niedawna, a stało się to w związku z zakończeniem pracy zawodowej i koniecznością zagospodarowania nadmiaru wolnego czasu.
W chwili obecnej jestem najstarszym potomkiem mojego dziadka Jakuba.
Kiedy więc zacząłem bawić się genealogią, to pierwszy kłopot sprawił mi właśnie wspomniany Dziadek Jakub.
Wiedziałem tylko tyle że był. Żadnych dat, miejscowości itd.....
No ale jakoś powoli się z tym uporałem. Najciekawszym tutaj zdarzeniem, które wprawiło mnie w osłupienie było otrzymanie zdjęcia Dziadka Jakuba w mundurze z I-szej wojny światowej, które otrzymałem z pewnego klasztoru w Koszycach ( Słowacja)!!!!
Obecnie już mam wszystkie jego dane . Jego, jego żony i ich dzieci. założyłem więc "Kartę rodziny". Część informacji znajduje się już na stronie WWW, ale to są tylko informaxcje szczątkowe. W najbliższym czasie muszę popracować nad ich uzupełnieniem.

Pisząc karte rodziny historia znów się powtórzyła. Pojawiła się bowiem informacja nieznanym dotąd synu Marianie.
Była to dla mnie całkiem nowa postać. W zasadzie znałem osobiście wszystkie jego dzieci, czyli ciotki i wujków, byłem na wiekszości ich pogrzebów, ale do tej pory nikt o Marianie nie wspominał.
Zacząłem więc "chodzić" koło tematu.
Okazało się wówczas że rzeczywiście - był ktoś taki, zajmował się ogrodnictwem, które podobno istnieje do dnia dzisiejszego. Wg informatora znajduje się " przy ulicy od ronda Kaponiera w kierunku torów do Krzyża( Szczecina)".
Zmarł w ciągu kilku lat po ślubie, ale podobno pozostawił dzieci, których potomków, chciałbym teraz odszukać.
Rzecz działa się przed 1939 r.
Dziadek Jakub wraz z rodziną mieszkali w tym czasie w Morasku.
Mój Ojciec chodził do szkoły niemieckiej, 4-oddziałowej w Suchym Lesie.
I tyle o Marianie.
Do chwili obecnej próbowałem różnych sposobów - pisałem zapytania do USC Poznań/Libelta; sprawdzałem przez wyszukiwarki grobów( Miłostowo, Junikowo), próbowalem nawiązać kontakt z niektórymi organizacjami ogrodniczymi w Poznaniu.....
I nic. Najczęściej brak odpowiedzi.
Niestety - pozostali żyjący krewni, wnukowie Jakuba nie posiadają żadnych dokumentów......
Przeglądam wirtualnie materiały m.in. WBC, Archiwów.....
Staram się ale już powoli zaczyna mi brakować pomysłów.
Najtrudniejszym jest to, że do Poznania mam ok. 300 km, co skutecznie uniemożliwia przeprowadzenie jakiejkolwiek kwerendy np. w Archiwum, w dodatku przy braku dat/miejscowości zdarzeń jest to prawie niemożliwe.

W związku z tym mam prośbę do forumowiczów.
Podpowiedzcie coś.....
Z perspektywy Poznania sprawa może wyglądać inaczej.
Mając jakikolwiek punkt zaczepienia dalej pójdzie łatwiej.
Nie jest dla mnie problemem przyjazd do Poznania i szukanie w wskazanych miejscach. Tylko gdzie takie miejsca jeszcze są?




Cytuj:
Ziemia wiecznego pogranicza - bo na takie miano w ciągu wieków zasłużyła sobie bytowszczyzna, to teren rozlicznych kontrastów, tak kulturowych jak i przyrodniczo - geograficznych. Przez wieki Bytów naprzemiennie związany był z Pomorzem Gdańskim i Szczecińskim, Rzeczpospolitą i Niemcami. Dzięki tym wszystkim historycznym kontrastom Ziemia Bytowska jest w niepowtarzalny sposób piękna.
Właśnie tu najlepiej uchwycić można wszystkie różnice między przybyszami z różnych części przedwojennej Polski, a zamieszkałymi tu Kaszubami.

http://www.dec.pg.gda.pl/eti/ppt/bytow. ... iaBytowska


Dlaczego ten cytat: otóż tu żył i działał Bismarck, tu zawsze trwała walka Kaszubów z germanizacją tych ziem, do dzisiaj istnieją tzw. "zollhausy"....
Bardzo trudno ustalić pod jakim hasłem ( nazwą gminy, parafii ewangelickich) należy szukać aktów stanu cywilnego. Często bowiem zmieniały się obszary gmin i przynależności do nich poszczególnych sołectw.
Tutaj istniały także jednostki administracyjne pn. "Oberförsterei....", zazwyczaj kilkakrotnie większe od sąsiednich.

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: witaj
PostNapisane: 28 maja 2007, 20:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 kwi 2007, 21:05
Posty: 417
Lokalizacja: Poznań
Nie lubie pisac na forum - rzadko to robie - wiec pisze na priv.
Mam pewne doswiadczenia z USC i musze przyznac, ze prawie zawsze mam pozytywna odpowiedz.
Sprawdzilam USC Morasko (bo chyba tu nalezal kiedys Suchy Las) nie ma niestety indeksow. A Niemcy byli porzadni zawsze takowe zakladali. Na Twoim miejscu napisalabym maila do USC Suchy Las i zapytala, potem poprosila grzecznie o sprawdzenie w Skorowidzach USC Morasko Twego dziadka, a najlepiej wszystkich o danym nazwisku.
Ja zawsze pisze, ze Tworze genealogie i moje poszukiwania zaprowadzily mnie w te rejony..... i bardzo prosze o pomoc. Ze chodzi mi o date i numer aktu abym mogla osobiscie znalezc go w Archiwum Panstwowym.
Najczesciej skutkuje.
A sprawdzales projekt "Poznań Project"? Moze telefon do najblizszej parafii - choc z ksiezmi jest trudno - wiem po sobie....

Pozdrawiam
Slawa

ps. ja szukam zgonu PraPraPradziadka od 1,5 roku..........

_________________
poszukuje osób o nazwisku
GUCIA (Ceradz. Kośc./Opalenica), KALISZAN, BURKIET i WOJTASZ (powiat Poznań), DZIURLA (Słocin/Opalenica), DRZYMAŁA (Słocin), BĄCZKOWSKI (Chojnica)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 maja 2007, 22:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2553
Lokalizacja: Mnichowo
Witam!
Chodzi prawdopodobnie o ogrodnictwo na ul.Pułaskiego na odcinku między ul.Poznańska ( a właściwie torem kolejowym na Szczecin), a Al. Wielkopolską. Było tam bardzo długo ogrodnictwo , jak tylko pamięcia sięgam, czyli w latach 50 XX w.
Piszę było, gdyz od pewnego czasu widzę tam dźwigi . Chyba jakies osiedle budują. Ale pozostał głowny budynek tego ogrodnictwa. W najbliższych dniach postaram sie sprawdzić.
Morasko - Chojnica , a właściwie kiedyś odwrotnie parafia Chojnica-Morasko. Wg spisów koscielnych ( patrz elenchus Poznań 1910) istnieje od 1907 parafia pw. św. Jana Chrzciciela. Nie wiem gdzie sa księgi z tego okresu, który Ciebie interesuje.
Jeżeli chodzi o USC to może Złotniki będą najwłaściwsze, jako że w elenchusie 1910 parafia Chojnica-Morasko nalezała do Starych Złotnik.
Pozdrawiam
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 maja 2007, 13:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Cytuj:
wojciech napisał(a):
Witam!
Chodzi prawdopodobnie o ogrodnictwo na ul.Pułaskiego na odcinku między ul.Poznańska ( a właściwie torem kolejowym na Szczecin), a Al. Wielkopolską. Było tam bardzo długo ogrodnictwo , jak tylko pamięcia sięgam, czyli w latach 50 XX w.
Piszę było, gdyz od pewnego czasu widzę tam dźwigi . Chyba jakies osiedle budują. Ale pozostał głowny budynek tego ogrodnictwa. W najbliższych dniach postaram sie sprawdzić.
Morasko - Chojnica , a właściwie kiedyś odwrotnie parafia Chojnica-Morasko. Wg spisów koscielnych ( patrz elenchus Poznań 1910) istnieje od 1907 parafia pw. św. Jana Chrzciciela. Nie wiem gdzie sa księgi z tego okresu, który Ciebie interesuje.
Jeżeli chodzi o USC to może Złotniki będą najwłaściwsze, jako że w elenchusie 1910 parafia Chojnica-Morasko nalezała do Starych Złotnik.
Pozdrawiam

Wojtek


- co do ogrodnictwa na ul Pułaskiego - to juz jakaś wskazówka, Będę wdzieczny za sprawdzenie czy ktoś tam jeszcze zamieszkuje, czy znane jest tam ewentualnie nazwisko "Marian Karzkowiak" lub "Kaszkowiak" - obydwie formy prawidłowe.

- Pisałem do ks. proboszcza w Suchym Lesie - czekam na odpowiedź. Ale tutaj głównie chodzi mi o informację czy zachowały sie jeszcze na cmentarzu w Suchym Lesie groby z 1944 r. Może ocalał do dnia dzisiejszego grób mojego dziadka, który podobno jeszcze istniał pod koniec lat 60-tych....

_ po śmierci dziadka akt zgonu wystawił "Standesamt Güldenfelde, czyli Złotniki. Coś jest na rzeczy - piszą że "zmarł w własnym domu w Morasku" Tam spróbuję, może coś mają o Marianie.....

Dziękuję za informacje

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 maja 2007, 17:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2553
Lokalizacja: Mnichowo
Witam!
W załączeniu budynek po gospodarstwie ogrodniczym na ul. Pułaskiego. Mieści sie tam obecnie ( od 8 lat) Zarząd Dróg Miejskich. Nikt z urzędników nie wie nic o właścicielach tego gospodarstwa. :(
Obrazek
W głębi pawilon w którym kiedyś sprzedawano produkty ogrodnicze tego gospodarstwa.

Pozdrawiam
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03 cze 2007, 13:46 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
wojciech napisał(a):
Witam!
Chodzi prawdopodobnie o ogrodnictwo na ul.Pułaskiego na odcinku między ul.Poznańska ( a właściwie torem kolejowym na Szczecin), a Al. Wielkopolską. Było tam bardzo długo ogrodnictwo , jak tylko pamięcia sięgam, czyli w latach 50 XX w.



Dziękuję za te informacje.

Teraz przyszedł mi do głowy kolejny pomysł: zakładam, że poszukiwany zamieszkiwał w tym budynku lub w pobliżu tego ogrodnictwa.
Jaka to parafia? Skoro bowiem nie ma danych na jego temat w wyszukiwarce grobów na Junikowie i Miłostowie to mógł zostać pochowany na jakimś okolicznym cmentarzyku przykościelnym lub małym komunalnym........
Chociaż chyba ta wyszukiwarka nie zawiera wszystkich danych.
Może ktoś napisze coś na ten temat.....

Mając już ten jeden ślad - "ogrodnictwo na ul. Pułaskiego" będę dalej pytał, tym razem już z właśnie tym małym konkretem...
Pozdrawiam.....

W tzw. "międzyczasie " wyszło mi że Złotniki należą obecnie do Gminy Suchy Las, a z tamt. USC prowadziłem juz korespondencję i właściwie to, co było tam do ustalenia to chyba już ustaliłem. Pani Marlena jest fantastyczna, bardzo uczynna!!!!
Trzeba zacząć myśleć o czymś innym.
Dlaczego tak trudno uzyskać e-odpowiedź z jakiegokolwiek biura parafialnego?
Chyba się domyślam.......

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 lip 2007, 21:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Od ostatniego postu "wojciecha" zrobiłem mały kroczek do przodu.
Mianowicie w dalszym ciągu prowadzę korespondencję z WSO UM Poznań i USC w Poznaniu.
Panowie Kierownicy tych jednostek są bardzo mi przychylni, i prawdopodobnie natrafili na jakiś ślad. Właśnie przed chwilą odpowiedzialem na kolejne pismo w interesującej mnie sprawie.
Podałem informacje, które prawdopodobnie ostatecznie potwierdzą moje podejrzenia lub im zaprzeczą.
Tymczasem chciałbym poprosić o pomoc w nast. sprawie:
Otóż "wojciech " wskazał adres - ul. Pułaskiego 9. W związku z tym chcialbym uzyskac informacje czy ktoś z forumowiczów w najbliższym czasie będzie w Archiwum Państwowym, przy ul. 23 Lutego 41.
Jeśli tak - czy byłby uprzejmy mi pomóc i sprawdzić przedwojennych mieszkańców budynku tam się znajdującego, szczególnie w kierunku ustalenia czy pod ww. adresem zamieszkiwał ktoś o nazwisku Karzkowiak lub Kaszkowiak.
Ponadto prosiłbym o informacje nt. przynależności tych okolic do parafii kościoła rzymsko-katolickiego i ewentualnego istnienia tamtejszego cmentarza parafialnego/ komunalnego.
O szczegółach w poprzednich moich postach.

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: witaj
PostNapisane: 07 lip 2007, 22:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Cytuj:
guciorek napisał(a):
Nie lubie pisac na forum - rzadko to robie - wiec pisze na priv.
Mam pewne doswiadczenia z USC i musze przyznac, ze prawie zawsze mam pozytywna odpowiedz.
Sprawdzilam USC Morasko (bo chyba tu nalezal kiedys Suchy Las) nie ma niestety indeksow. A Niemcy byli porzadni zawsze takowe zakladali. Na Twoim miejscu napisalabym maila do USC Suchy Las i zapytala, potem poprosila grzecznie o sprawdzenie w Skorowidzach USC Morasko Twego dziadka, a najlepiej wszystkich o danym nazwisku.
Ja zawsze pisze, ze Tworze genealogie i moje poszukiwania zaprowadzily mnie w te rejony..... i bardzo prosze o pomoc. Ze chodzi mi o date i numer aktu abym mogla osobiscie znalezc go w Archiwum Panstwowym.
Najczesciej skutkuje.
A sprawdzales projekt "Poznań Project"? Moze telefon do najblizszej parafii - choc z ksiezmi jest trudno - wiem po sobie....

Pozdrawiam
Slawa

ps. ja szukam zgonu PraPraPradziadka od 1,5 roku..........




Przepraszam - nie odpowiedziałem natychmiast.
Co do USC Suchy Las- tamtejsza p. Marlena jest wspaniałą osobą. Bardzo mi pomogła, dzięki niej zdobyłem informacje które z kolei pozwoliły mi posunąć się dalej w moich poszukiwaniach. Równiesz tamtejszy proboszcz- ks. kan. A.N. - bardzo przychylnie potraktował moją prośbę.
Dzisiaj napisałem kolejny post, trochę też piszę w wątku "Kaszkowiak".

Próbuję szukać w WBC i oczywiście Poznań Project - tutaj mam pecha. Zazwyczaj rezygnuje po upływie 30 min. oczekiwania na otwarcie się strony.

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 lip 2007, 13:34 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
BTK47 napisał(a):
Otóż "wojciech " wskazał adres - ul. Pułaskiego 9.
Ponadto prosiłbym o informacje nt. przynależności tych okolic do parafii kościoła rzymsko-katolickiego i ewentualnego istnienia tamtejszego cmentarza parafialnego/ komunalnego.


Obecnie ulaca Pułaskiego należy do parafii św. Wojciecha. Tak przynajmniej figuruje w posiadanym przeze mnie Roczniku Archidiecezji Poznańskiej 1993. Jeśli natomiast chodzi o lata międzywojenne - pojawia się problem: w "Księdze Adresowej dla Handlu - Przemysłu - Rzemiosła stołecznego Miasta Poznania" 1937 w dziale "ogrodnictwa" nie ma zadnego zapisu z ulicy Pułaskiego, a w "Księdze Adresowej stołecznego Maiasta Poznania" 1930 takiej ulicy nie ma. Pytanie: czy w interesującym nas okresie istniała ta ulica, a jeśli tak, to jak się nazywała.
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 lip 2007, 13:45 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
BTK47 napisał(a):
Dlaczego tak trudno uzyskać e-odpowiedź z jakiegokolwiek biura parafialnego?
Chyba się domyślam.......


Odpowiedź wydaje się prosta. Większość proboszczów to ludzie z epoki, kiedy nie było e-korespondencji.
Dla przykładu - zanam pewnego profesora uniwersyteckiego, któremu uczelnia, z racji pełnionego stanowiska założyła służbową skrzynkę meilową. Przez blisko 10 lat posiadania tej skrzynki NIE OTWORZYŁ JEJ ANI RAZU. I cągle jest jeszcze wielu podobnych ludzi, w tym proboszczów, dla których e-korespondencja tak na prawdę nie istnieje.
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 lip 2007, 18:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Jaś napisał(a):
BTK47 napisał(a):
Otóż "wojciech " wskazał adres - ul. Pułaskiego 9.
Ponadto prosiłbym o informacje nt. przynależności tych okolic do parafii kościoła rzymsko-katolickiego i ewentualnego istnienia tamtejszego cmentarza parafialnego/ komunalnego.


Obecnie ulaca Pułaskiego należy do parafii św. Wojciecha. Tak przynajmniej figuruje w posiadanym przeze mnie Roczniku Archidiecezji Poznańskiej 1993. Jeśli natomiast chodzi o lata międzywojenne - pojawia się problem: w "Księdze Adresowej dla Handlu - Przemysłu - Rzemiosła stołecznego Miasta Poznania" 1937 w dziale "ogrodnictwa" nie ma zadnego zapisu z ulicy Pułaskiego, a w "Księdze Adresowej stołecznego Maiasta Poznania" 1930 takiej ulicy nie ma. Pytanie: czy w interesującym nas okresie istniała ta ulica, a jeśli tak, to jak się nazywała.
Maria Jaś


O wyjaśnienie tych wątpliwości i udzielenie odpowiedzi poprosiłem Urząd Miasta Poznania. Może coś ciekawego sie dowiem.

Ubiegły tydzień spędziłem w okolicach Poznania, odwiedzając rodzinę...
Przy okazji pojawił się kolejny problem. Okazało się bowiem, że powinienem zainteresować się adresem : Poznań - ul. Wawrzyniaka 7/....
Pojawiło sie też związane z tym adresem nazwisko "Diduch". Rzecz dotyczy roku 1935.
Dzisiaj kilkakrotnie w tym kontekście próbowałem przejrzeć na WBC "Księgę adresową dla Handlu- Przemysłu- Rzemiosła "....mając na względzie wymienione nazwisko, podany adres i zakład fotograficzny związany w jakikolwiek sposób z tym nazwiskiem i adresem.
Niestety - jak zawsze nie otwiera się. Spróbuje jeszcze raz....

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL