Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Kochani,
zgodnie z obietnicą złożoną podczas spotkania opłatkowego uroczyście informuję, że:

dnia 10 lutego br. zwiedzamy Zamek Cesarski w Poznaniu (chciałoby się powiedzieć: Königliches Residenzschloß in Posen).
Zwiedzanie rozpoczynamy o godz. 11.00. Przewodnik, bardzo miły i przystojny młody człowiek, przybliży nam historię tego zamczyska, oprowadzi nas po miejscach, które na co dzień nie są dostępne a przy okazji jeszcze usłyszymy niejedną anegdotę związaną z tym miejscem.

Czas zwiedzania: 1 do 1,5 godziny w zależności od tego czy przewodnik dostrzeże w naszych oczach błysk zainteresowania tematem czy też zobaczy tylko smutne, znudzone, szare przestrzenie pozbawione głębi posting.php?mode=post&f=1#
Po zwiedzaniu planujemy oczywiście małą wyżerkę. Może to być wczesny obiad albo późna kawa. Miejsce do ustalenia.

Do zobaczenia

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl

Zapomniałem podać, gdzie się spotykamy. A więc tutaj:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/7a467d57d7a8432a

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl

Uprzejmie przypominam o spotkaniu na Zamku. Po zwiedzaniu zaplanowana wizyta w pizzerii.

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl

To "pizz" , czy prawda ?

WOjtek

Nie mam doświadczenia w tego typu inicjatywach Towarzystwa, dlatego też nieśmiało zapytam: czy można zabrać ze sobą małżonkę?

Krzysztof

_________________
Poszukuję potomków rodziny Szwarc wywodzacej się okolic Kruszwicy

Na nasze spotkania może przyjśc każdy. Tym bardziej Twoja małżonka. Zapraszamy

WOjtek

Uprzejmie przypominam. Już jutro, o godz. 11.00, rozpoczynamy szturm na Zamek.
Uzbroić się trzeba w dobre nastroje i otwartą głowę, by chłonąć łapczywie wiedzę przekazywaną przez naszego "cicerone".
Do zobaczenia

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl

Wspaniałe spotkanie! Dziękuję za możliwość po raz kolejny zwiedzania zamku. Dzięki bardzo ciekawej prezentacji przez panią przewodnik dowiedziałam się wielu nowych, ciekawych rzeczy. Dziękuję organizatorom i wszystkim uczestnikom. Miło było się z Wami spotkać

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Barbara

Poszukuję: Perek z Parzęczewa, Muszalski przed 1850

Składam serdeczne podziękowanie Andrzejowi za zorganizowanie ciekawej
wycieczki na Zamek Cesarski i zatrudnienia wspaniałej przewodniczki po nim.
Radość moja tym większa,że dostąpiłam zaszczytu zrobienia pamiątkowego zdjęcia
na cesarskim tronie.Atmosfera uczestników jak zawsze rodzinna,za którą również Wam dziękuję.
Do miłego zobaczenia na następnym wypadzie!!!!
Bożena

Jestem ogromnie rada, że teraz już wiem co jest „za tymi i za tamtymi” drzwiami na Zamku Cesarskim. Przewodniczka była znakomita.
Organizatorom i wszystkim uczestnikom dziękuję za ciekawą wycieczkę i miłą atmosferę.
Serdecznie pozdrawiam – Eugenia

Dołączam do podziękowań. Było fantastycznie!

_________________
Pozdrawiam serdecznie, Basia

Ja tez dziękuję, chociaż z pewnym niedosytem ; po pierwsze nie było piwnic a po drugie nie mogłam wziąć udziału w mniej oficjalnej części spotkania a mianowicie wspólnym obiedzie (stąd ten niedosyt;).

Andrzeju -było świetnie!

Całusy dla wszystkich a dla Ciebie największy!

_________________
Beata

Gdzie urodził się ok. 1781 roku Melchior Bręczewski ? Proszę o pomoc!

Andrzeju , bardzo dziękujemy za to,że mogliśmy zwiedzić zamek. Bałam się schodów, ale razem z Kasią dałyśmy radę:)
Wojtkowi bardzo serdecznie dziękujemy za dotrzymywanie towarzystwa.
Reszcie uczestników dziękujemy za wspólnie spędzone chwile.

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska

Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. A cieszę się ogromnie z tak licznej frekwencji. Jeśli dobrze policzyłem było nas 33 a może nawet 34 uczestników. Mieliśmy szczęście trafić na wspaniałą panią przewodnik: bogata wiedza, spokojna narracja, bez nadmiernej nerwowości ale też bez wodolejstwa. A do tego piękna polszczyzna.
A i pizzy też nic nie brakowało, chociaż w tym wypadku trzeba by chwalić zgoła inne zalety.
Dziękujemy, tzn. ja i "moja żona Danuta", wszystkim uczestnikom, za bardzo miłą atmosferę.
Do zobaczenia.

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl