Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Szanowni Państwo. Do lipca 2015 roku żyłem w przekonaniu, ze moje nazwisko może być co najwyżej spolszczeniem niemieckiego. Nie spodziewałem się, że uda się odnaleźć w kogoś kto mógłby nie zajmować się praca na roli . Wtedy to znajomy podesłał mi krótką informacje umieszczoną przez dziennikarza ze Złotowa, która w kilku zdaniach opisywała postać Edwarda Teusza. Odbył on podróż do Afryki, gdzie odkrył gatunek delfina nazwany Sousa (Sotalia) teuszii. Z wyprawy miał nie wrócić. Byłem kompletnie zaskoczony ta informacją, jednocześnie wiedziałem, ze mój pradziadek Florian pochodził z tych okolic, a że Teuszów na świecie nie ma zbyt wielu rozpocząłem poszukiwania. Okazało się, że Juliusz Edward Teusz (pierwszego imienia nie używał, trudno się dziwić - rymuje się z nazwiskiem) był botanikiem, odbył wyprawę z von Mechowem do Angoli, później z Peschel-Loeschem, a po jej skończeniu zatrudnił się w Kongo na trzyletni kontrakt (stworzył tam pierwszy ogród w Leopoldville, za co został odznaczony). Pod koniec życia został plantatorem w Kamerunie. W czasie swoich podróży odkrył jeszcze osiem gatunków roślin. Co ciekawe pojawia się we wspomnieniach takich odkrywców jak Bauman, Ivens, Johnston czy Wissmann. Ma swój biogram w Bibliographie Coloniale Belge (Tom II), ten jednak jest niekompletny i z błędami (zły rok urodzenia, brak informacji o Kamerunie). Z oficjalnych dokumentów posiadam kopię jego aktu ślubu zawartego w Berlinie w 1899 roku. Ostatnia informacja o nim znajduje się w Thorner Presse z 1901 roku. Wielu faktów nie udało mi się ustalić, nie wiem jak wyglądała jego edukacja i praca w ogrodzie botanicznym w Berlinie, nie znam daty śmierci, nie znalazłem też podobizny, mam jednak nadzieję, że w dobie digitalizacji uda mi się jeszcze coś wyszperać.

Sebastianie gratuluje tak wspanialych odkryc na temat Pradziadka !
Napewno dowiesz sie wiecej, zycze powodzenia.

Swoja droga nie moge zrozumiec dlaczego my genealodzy rodzinni
musimy sami przypadkowo dowiadywac PO LATACH sie o bardzo waznych zyciorysach naszych przodkow/krewnych, o niezwyklych wydarzeniach w Ich zyciu
zamiast miec te informacje, no chocby jakas znaczaca czesc informacji, przekazana nam przez poprzednie 2 pokolenia. Widze, ze nie tylko u mnie w rodzinie tak sie dzialo ale doszlam do wniosku ze to chyba wina naszej polskiej historii, w sumie
za Niemca nie wolno bylo mowic o wielu sprawach a pozniej po II WS tez nie bylo
lepiej. Informacja "obumierala" najpierw sama a pozniej juz na dobre odchodzila
ze smiercia obeznanego przodka/swiadka....az w koncu my sie dokopalismy
zupelnym przypadkiem do calej prawdy. I to jest wlasnie TO co daje nieslychana
satysfakcje ale mnie tez wkurza, ze slad wydarzen w zyciu osob z rodziny zupelnie by zginal gdyby mnie my. Ile takich zyciorysow nigdy juz nie ujrzy swiatla dziennego, napewno mnostwo.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Dziękuję. Edward wyjechał do Kamerunu i najprawdopodobniej tam został, ożenił się późno, dzieci nie miał. Mój pradziadek o nim nie wiedział, czysty przypadek zdecydował o ty, że się dowiedziałem o jego istnieniu. Wydaje się, że popadł w kompletne zapomnienie. Co prawda wspomina go wikipedia, ale tylko jako towarzysza von Mechowa, a delfin którego odkrył po polsku nazywa się garbogrzbiet atlatycki. Belgowie ( i inni) piszą, ze był Niemcem, ale jego pracownik opisuje go jako Polaka https://web.archive.org/web/20161111215 ... opa-02.htm
Pozdrawiam

Sebastianie,
czytałeś może w Austriackiej Bibliotece Cyfrowej?
Ciekawa postać ,pasjonat,odkrywcza dusza
i odważny człowiek ,podejmował sie wielkich wyzwań w tamtych czasach,
na tak odległych terenach,ciężkich klimatycznie dla Europejczyka i o innej kulturze.

Edward Teusz - jako Agronom :

Mittheilungen der kaiserlich-königlichen Geographischen Gesellschaft: Hauptteil 1887
Schody prowadzą do poziomu Eampe gdzie szerokie deski dom
wzrasta w trzech drzew Pan Teusz (z jego pracowników Akra
NND Cape Palmas Boys) mieści się tymczasowo. Dom jest otoczony polami ...
http://anno.onb.ac.at/cgi-content/anno- ... ry=(text:Tëusz)&ref=anno-search

Pod kierunkiem doświadczonych agronomów
Pan Teusz, wcześniej już w Angoli
był aktywny w Kongo, to zaczęła się wojna …
rybołóstwo,eksport drewna,hodowla manioku,
bananów,kakao,uprawa tytoniu (Kamerun )do Hamburga
Jako Agronom Teusz nadal był w Leopoldville, próbnie nasadzenia.........
Monatsschrift für den Orient: Hauptteil 1889
2 str.zaznaczone na czerwono: jeśli nie chcą sie otworzyc to u góry wciśnij PDF
http://anno.onb.ac.at/cgi-content/anno- ... text:Teusz)&ref=anno-search

http://anno.onb.ac.at/anno-suche/#searc ... uage%3Ager

Temat Edwarda Teusz , poruszany był na Genealodzy.pl

http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... c&p=362100


Ela

_________________
Pozdrawiam
Ela

Znam te pozycje. Moim zdaniem najciekawiej przebiegała wyprawa z Peschel-Loeschem, doszło tam do prawdziwie dramatycznych scen (atak tubylców), cała pozycja jest dostępna online. A na Genealodzy.pl to ja pytałem

Na ancestry.com można znaleźć jego akt ślubu z Idą Mathilde Lucy Fläschner (30 marca 1892 roku w Berlinie):
https://goo.gl/photos/dWoarC3bWzLEAbLe6

oraz trzy manifesty z Hamburga - 31 sierpnia 1888 (kierunek - Madeira, Westafrika), 5 kwietnia 1892 (kierunek - Victoria) oraz 11 lutego 1900 (kierunek - Westkuste Afrika).

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Akt ślubu mam, natomiast ostatni kurs jest bardzo interesujęcy, wskazuje że Edward dożył do lat 1900. Druga podróż odbyła się tydzień po berlińskim ślubie. Czy mógłbym prosić o skany (1 i3) na steusz(at)wp.pl ? Dziękuję, to dla mnie bardzo ważna widomość

W tę "poślubną" podróż popłynął razem z żoną (Lucy Teusz).
Wysyłam manifesty.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Na ancestry można też znaleźć akt zgonu Franza Teusza w Pile, syna bartłomieja i Katarzyny, ale nie mam aktywnego konta.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Dzieki za skany. Franz był ojcem Edwarda

W manifestach pojawia się nazwa Victoria w Kamerunie jako miejsce, gdzie mieszkał. Dzisiaj miasto to nosi nazwę Limbe:
https://en.wikipedia.org/wiki/Limbe,_Cameroon

Co ciekawe, znajduje się tam ponoć znany ogród botaniczny. Może ma to jakiś związek z Eduardem Teuszem?

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Franz urodził się w Lipce prawdopodobnie w roku 1815, tam też zmarli jego rodzice.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Raczej nie. Ogród powstał w roku 1892. Edward pracował już wtedy na plantacji Bimbia należącej do firmy Jantzen & Thormählen.

Dzisiejsze znalezisko
http://mediaphoto.mnhn.fr/media/1442316 ... RgeMT1QWGW

A to z wczoraj. Kolekcja przedmiotów przekazanych do Muzeum Etnologicznego w Belinie http://www.smb-digital.de/eMuseumPlus?s ... &sp=0&sp=F

Przedwczorajsze znalezisko
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c0f2a722e805b058

Fotka super no i jest bohater tematu !

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Wątpiłem już, że coś znajdę a tu taka niespodzianka. Do tego znaleziona w ogólnie dostepnej zdygitalizowanej książce. To, że Eduard jest na zdjęciu w wieku, który osiągnąłem odczytuję jako dobrą wróżbę

Udało się ustalić miejsce i datę śmierci - Lübben, 1912. W jaki sposób mogę się dowiedzieć czy grób Edwarda wciąż istnieje?

Najlepiej skontaktować się z administracją cmentarza (zakładając, że został pochowany w tej samej miejscowości).
Po prawej stronie jest adres mailowy i telefon: http://luebbenau-spreewald.de/friedhof.html

_________________
Pozdrawiam
Kuba

Od kilku dni nie odpisują

Genealogia uczy cierpliwości Może mają urlop?

_________________
Pozdrawiam
Kuba

Być może, ale nie mogę powiedzieć złego słowa o naszych sąsiadach. Bardzo mi pomogli . Oto, które od nich dostałem https://pl.pinterest.com/steusz/julius- ... orer-of-a/

Zebrałem podstawowe informacje w krótkim biogramie https://pl.wikipedia.org/wiki/Julius_Eduard_Teusz

Tyle udało mi się ustalić ale już pojawiły się nowe źródła. Polecam lekturę, dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli i czekam na uwagi http://ptafr.org.pl/wp-content/uploads/ ... 5UOwBLyhfI

Sebastian, artykul szczegolowy, zrobiles naprawde kawal dobrej roboty, gratuluje
publikacji na lamach "Afryki". Interesowaly mnie odkryte przez Teusza rosliny, niektore
zaskakujace /poszukalam na Google/, takze w latach 1880-tych farma kakaowca o
powierzchni 100 hektarow, imponujace.....no i nazwa farmy od nazwiska Teusza.
Ciekawe opracowanie, teraz wszystko jest zebrane w calosc i w zapomnienie
osoba Teusza nie popadnie napewno.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Dziękuję za dobre słowo. Akurat na roślinach znam się bardzo słabo, zapraszam na mojego facebooka gdzie mam fotografie kilku z nich