Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Basiu,

nie wiemy nic w temacie Polwicy i znajdującego się tam dworu.
Myślimy, że jedyną osobą mającą jakąś wiedzę, jest forumowy kolega Roman Plebański.
Po powrocie z Podlasia, gdzie jesteśmy już dłuższy czas, spróbujemy się z Nim skontaktować,
chyba że wcześniej Sam znajdzie Twój wpis.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Przypadkiem natrafiłam na informację o rodzinie Józi,siostry Marianny
http://mosina.pl/asp/pl_start.asp?typ=1 ... ja=artykul

_________________
Aga
Dyderski,Pierzyński-Opalenica,Grodzisk
Drzymała,Koza-Grodzisk,Bukowiec
Piotrowski-Granowo
Dota,Dotka-Modrze,Buk,Słupia

Witam,
warto w tym miejscu podać także informację o wydzierżawieniu w sierpniu 1890 r. Polwicy przez Michała Jasieckiego i Józefa Thomasa. Właścicielem wsi był Zygmunt Niegolewski (1826-1901), ordynat na Niegolewie. Polwica i Luboniec stanowiły dobra posagowe jego żony Zofii z hr. Skórzewskich Niegolewskiej. W książce zostało to inaczej przedstawione. Oto co odnalazłem w jednym z numerów Kuriera Poznańskiego: „Po śmierci dzierżawcy majętności Polwickiej - Bodego, powstała w pewnym obozie radość że majątek ten nabędzie na własność lub w dzierżawę którykolwiek z okolicznych „Nachbarów”. Dziedzice pięknego tego majątku, państwo Zygmuntostwo Niegolewscy w Niegolewie, do którego należą Polwica, Luboniec, las, jezioro i wyspa historyczna zaniemyska, wiedzeni patryotycznem uczuciem, inaczej sobie postąpili, bo oddali ten piękny kęs średzkiej ziemi na lat dziesięć w dzierżawę dwom zasłużonym naszym urzędnikom t. j. pp. Michałowi Jasieckiemu, rządcy z Pakosławia i Józefowi Thomasowi, nadleśniczemu z Sowińca, którym oby Pan Bóg pobłogosławił, ażeby ten piękny majątek, mający dwa tysiące kilkaset mórg, znacznie ulepszyć mogli. – Krewni i znajomi pp. J. i Th. Chętnie pożyczką w pomoc przyśli. Daj Boże więcej takich”.
pozdrawiam
Daniel

Czy można znaleźć gdzieś, coś więcej o rodzinie Sarrazin?

_________________
Pozdrawiam Włodzimierz

W Szamotułach na cmentarzu jest grób Willego Sarrazin. Wejdź na grobonet Szamotuły, zobaczysz foto.
Pozdrawiam, Wojciech.

Tłumacz genialny - spotkanie o Kazimierzu Wize
http://www.gniezno24.com/kultura/item/1 ... ierzu-wize

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Niedawno trafiłam na ten wątek. Nasz klub książki przy bibliotece w Gołańczy 11 listopada 2019 będzie czytał fragmenty "Marianny i róż" (coś na kształt narodowego czytania, ale w naszym małym kręgu gminnym). Ze względu na ograniczony czas (ok. 1 godz.) musieliśmy dokonać wyboru fragmentów powieści, a ponieważ będzie to w Święto Niepodległości, czytamy sporo fragmentów patriotycznych. Ale także fragment zazdrości o p. Anastazję, czy o zakupach z mężem. To piękna książka, odkrywam ją na nowo.
Serdecznie pozdrawiam z Gołańczy.
Alina

Dzień dobry,

dzisiaj przypada 3. rocznica śmierci śp. Marii z Chojeckich Boyé, ur. w Kościanie 16.03.1925 r.
Maria była córką Stanisława Chojeckiego, dyrektora Gimnazjum Państwowego w Kościanie i Janiny z Jasieckich Chojeckiej, najmłodszej córki Michała Jasieckiego i Marianny z Malinowskich Jasieckiej. Ukończyła z tytułem magistra studia na Wydziale Prawa i Ekonomii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Po studiach przeprowadziła się do Warszawy i rozpoczęła pracę w Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, przekształconej po październiku 1956 roku w Komisję Planowania przy Radzie Ministrów. Pozostając przez cały czas bezpartyjna, była aż do przejścia na emeryturę Naczelnikiem Wydziału w Departamencie Budownictwa.
Maria z Chojeckich Boyé była ostatnią osobą z pokolenia wnuków Michała i Marianny Jasieckich. Jest pochowana na cmentarzu parafialnym w Józefowie koło Otwocka.

Maciej Goetz, Warszawa