Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Witam
Mam problem z odnalezieniem aktu małżeństwa Adam Kucza ur 1832 w Biskupicach (p. Kościelna Wieś) i Petronella z Szymanów ur. ok 1840 w ???. Ślub przed 1859
Z AP w Poznaniu dostałam akt mał. 6/1852 (z p. Kościelna Wieś) - Adam Kucza (22) z Biskupic i Petronella Marek (17) z .....-nie mogę odczytać -ale nie jest to zapewne interesująca mnie para.
W Projekt Poznań jest w p. Droszew para A Kucza (22) i Petronella Adamiak (17)-też z 1852 - to też nie ta para, bo szukam Petronelli z Szymanów- to raczej pewne, gdyż jest tak w akcie ur. ich córki(1859 prababcia) i akcie zg. (1883 Biskupice) Adam pozostawia Petronellę z Szymanów.
Mam w związku z powyższym pytanie- Czy ktoś z państwa spotkał się z nazwiskiem SZYMAN, w którejś z ościennych parafii. Będę wdzięczna za wskazówki, w którą stronę mam iść.
Zastanawiam się też, czy nie zrobiłam błędu zlecając archiwum poszukiwania tego aktu, bo napisałam w latach 1852-1859 i Petronella Szyman? (Szymaniak lub jeszcze inaczej)- może znaleźli w 1852 z innym nazwiskiem i nie szukali dalej.
Pozdrawiam

_________________
Bogusława Marczak

Bogusiu,weź pod uwagę,że SZYMANÓW wcale nie musi być właściwym nazwiskiem.Może to nazwa jakiegoś przysiółka lub zniekształcenie od imienia Szymon.
Pozdrawiam.
Barbara

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Spotkałam się też z sytuacją, że panna młoda w akcie ślubu występowała pod nazwiskiem swojego poprzedniego męża, jedynie wzmianka, że była wdowa naprowadziła mnie na jej panieńskie nazwisko w akcie ślubu pierwszego małżeństwa. Warto wziąć pod uwagę także taką możliwość.

_________________
Pozdrawiam
Olga T.
_____
Tyliński, Drzymała,Słociński, Napierała, Przybylski, Kaczmarek, Jaskóła, Szafrański, Roszak, Biskup, Danielewicz. Zapraszam na bloga: Poznań 1908. Śladami Marianny - przewodnik dla prawnuczki http://poznan1908.blogspot.com/

W akcie, który otrzymałam z archiwum Petronella Marek jest panną. Nie zmarła przed 1859, bo w "szukajwarchiwach" w p. Kościelna Wieś są skany (niestety tylko 2 roczników) akt i jest tam akt ur. z 1869 Agnieszka Kucza c. Adama i Petronelli z Marków.
To, że określenie " z Szymanów" pochodzi od przysiółka lub imienia przodka - możliwe. Ale na razie nie mam pomysłu jak to sprawdzić. Ciekawi mnie też, czy we wsi byli rówieśnicy o tym samym imieniu i nazwisku.

_________________
Bogusława Marczak

Poprosiłem z ciekawości o sprawdzenie na mikrofilmie, który jest w AAP - i w Poznan Project jest błąd. Ten akt z Droszewa to ta sama para (zresztą było to do przewidzenia biorąc pod uwagę ten sam rok i nieczęste, a identyczne imiona w obu ślubach). Adam Kucza z Biskupic i Petronella z Krtusewa - przekreślone Marek, poprawione na Szymaniak (chyba) co indeksujący odczytał jako Adamiak (faktycznie nabazgrane).

Natomiast w akcie z 1852 z Kościelnej Wsi powinno być napisane, gdzie się urodziła i jak nazywali się rodzice. Pewnie równolegle używali nazwiska Marek i Szymaniak, albo było to Marek, ale jeden z przodków był Szymon i ci Markowie funkcjonowali potem pod nazwiskiem Szymaniak, co się utrwaliło, albo jedno z rodziców było Marek, a drugie Szymaniak, albo jedno z tych nazwisk było "de loco" - możliwości jest sporo.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Witam
Dzięki Łukaszu za sprawdzenie. Nie zamierzałam prosić o ten akt z Poznań Projekt, bo wydawało mi się, ze nie dotyczy moich przodków. Teraz poproszę o jego skan w celu porównania.
W akcie, który otrzymałam z archiwum nie ma danych o rodzicach i miejscu urodzenia jest to akt 6/1852 (z 21 listopada). Nie ma na nim także żadnych skreśleń (może jest to jakiś nie poprawiony odpis).
Faktycznie mam "orzech do rozgryzienia". Dlaczego w takim razie pradziad Adam w akcie ur. córki Józefy(prababcia) w 1859 podał matkę Petronella z Szymanów l.19 (mam skan z archiwum), a w 1869 w akcie ur. córki Agnieszki (akt 2/1869 w szukajwarchiwach) podaje Petronella z Marków l. 30 - coś "krecił". A tak poza nawiasem, to Petronella w 1852 miała zaledwie około 13 lat!
Pozdrawiam

_________________
Bogusława Marczak

Myślę, że wiek z aktu ślubu jest stosunkowo najbardziej wiarygodny (może dodali jej rok, najdalej dwa - a wiek podawany przy urodzeniu zazwyczaj zaokrąglony jest do 5 lat, albo w ogóle mylny i nie przejmowałbym się nim.

No i widać, że nazwiska Szyman(iak) i Marek były używane w tej rodzinie wymiennie - a dlaczego, to już trzeba zbadać w aktach dotyczących poprzedniego pokolenia (co najmniej).

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Napisałam do AP w Kaliszu prośbę o odszukanie akt urodzeń dzieci Adama i Petroneli do roku 1890, chociaż mój Adam zmarł w 1883 -bo może jednak było ich dwóch.
A także o sprawdzenie, czy wdowa nie wyszła ponownie za mąż. Pozostaje czekać około 2 tygodni.
Pozdrawiam

_________________
Bogusława Marczak