Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Witam,
Szukam powiązania pomiędzy Brunonem Biedermannem, urodzonym w Zdunach dziadkiem mojego małżona (dawno nieżyjącym) a znalezionym w archiwach Brunonem Biedermanemm, urodzonym w 1889 w Zdunach synem piekarza Hermanna B.
"Mój" Bruno miał 3 synów, Hermanna, Egona i Waldemara oraz fermę lisów w Zdunach lub okolicy.
Bruno z akt nie wiem, czy i co miał, bo wiem tylko, kiedy się urodził.
Dodatkową trudnością jest to, że nie znam niemieckiego i muszę się zdać na pomoc w odczytywaniu czegokolwiek.
za jakiekolwiek sugestie i podpowiedzi z góry dziękuję
A. Kublik-Biedermann

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Witam,
Najlepiej zacząć od początku
Jeśli dziadek Brunon urodził się po roku 1915, to jego akt urodzenie z w USC w Zdunach, jeśli przed to to w AP w Kaliszu. W akcie urodzenie będą podani rodzice. Jeśli chodzi o USC to można spróbować załatwić to korespondencyjnie, ale nie wiem czy się uda. Jeśli jednak akt urodzenia znajduje się już w AP, to można zamówić w AP skan (koszt 4 zł), podając dokładną datę urodzenia lub chociaż rok.
Na naszym forum funkcjonuje strona tłumaczeń z niemieckiego i nie tylko.
viewforum.php?f=15
Może się jednak okazać, że Brunon nie urodził się w Zdunach tylko tam mieszkał, wtedy trzeba odszukać jego aktu zgonu w USC w Zdunach, jeśli tam zmarł - będzie w nim podane miejsce urodzenia.
Polecam dwie wyszukiwarki:
http://basia.famula.pl/
http://poznan-project.psnc.pl/search.php

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Zapomniałem jeszcze napisać, że obecnie odpisy aktów USC można zamawiać w dowolnym USC na terenie kraju.
http://www.usc.pl/aktualnosci;589;

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Kiedy dokładnie się urodził "mój" Bruno czyli męża dziadek nie wiem; obraził się na ustrój bo mu zabrali kamienicę i wyjechał do stanów (i tam zmarł około 1963r) wraz z nim 2 starszych synów - Herman i Egon. Babcia z najmłodszym została. Leży na cmentarzu w Grudziądzu i w.g, nagrobka urodziła się w 1899 roku.
Obie te wyszukiwarki znam, od tego zaczęłam
W BASI znalazłam 5 dzieci piekarza Biedermanna, w tym właśnie Brunona urodzonego w Zdunach w 1889 roku.
http://szukajwarchiwach.pl/11/771/0/1/4 ... H9sI6EXSLg
Skoro babcia w 1899 to dziadek mógł w 1889.
O dziadku wiem tyle, że cała rodzina ze Zdun z dziada pradziada a w każdym razie od sprowadzenia Niemieckich osadników spod Wałbrzycha i że są z tej części Biedermannów, która nie poszła do Łodzi, tylko została w Zdunach.
Podobno dziadek do szkoły na świni jeździł - takie historyjki.
Chciałabym znaleźć akt ślubu dziadka Brunona z babcią Salomeą - w Zdunach lub Krotoszynie ( nie mam pojęcia w którym roku, nie mam kogo zapytać), to by mi potwierdziło albo wykluczyło rodziców młodego - albo Herman z Ernestyną albo nie.

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Za ancestry:
Name: Bruno Biedermann
Born: 24 Mar 1889
Residence Place: Maumee, Lucas, Ohio, United States
Death Date: 16 Nov 1963

Pierwszy raz do Stanów Zjednoczonych przypłynął już w 1925 roku, był rzeźnikiem w Nowym Jorku, pochodził ze Zdun, potem jeszcze w 1927, 1929.

Ergo: to akt poszukiwanego przez Ciebie Brunona Biedermanna:
http://szukajwarchiwach.pl/11/771/0/1/4 ... /#tabSkany

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

To akt syna piekarza, (też znalazłam) ale czy syn piekarza to dziadek mojego męża?
Też tak podejrzewam, ale pewności nie ma dopóki nie zobaczę w akcie ślubu, że faktycznie syn Hermana i Ernestyny.
Dzięki za te Stany, to dodatkowy argument za.

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

A jeżeli chodzi o Egona Biedermanna oto jego dane:
BIRTH: 26 Sep 1928 - Zduny, Poland
DEATH: 20 Dec 2004 - Winnetka, Los Angeles, California, USA

Jego matka: Salomea z domu Stoff.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Ach!! Bomba!
No to jesteśmy prawie w domu.
Znaczy - że Egon syn Brunona i Salomei z ojcem wyjechał, to wiedziałam, ale dzięki tobie mam panieńskie nazwisko Salomei - super - i datę urodzenia Egona, co zawęża przedział dat poszukiwania ślubu rodziców.

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Tak, daty wskazują, że ten akt syna piekarza to dziadek Twojego męża.

Tutaj możesz pobrać akt naturalizacji Egona Biedermanna:
[Edit]

Trzeba kliknąć na górze w pobierz.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Może warto zadać sobie trochę trudu odnaleźć akt ślubu dziadków. Akty ślubów Krotoszyna są zindeksowane do roku 1911, ale Zduny są prawie nieruszone. Trochę to pracy, bo trzeba przeglądać skan po skanie. Skany są dostępne z Basi, wystarczy kliknąć na nazwę miejscowości i otworzą się wszystkie dostępne jednostki - zaczął bym do roku 1907, babcia miała 18 lat.
http://basia.famula.pl/skany
Podaję linki do skanów:
http://szukajwarchiwach.pl/11/771/0/2/106/#tabSkany 1907-1908
http://szukajwarchiwach.pl/11/771/0/2/109/#tabSkany 1909-1910
http://szukajwarchiwach.pl/11/771/0/2/112/#tabSkany 1911

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Salomea Stoff urodziła się w 1899 roku, a więc ślub najwcześniej po 1917 roku.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Racja, mam chyba problemy z liczeniem

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Tak czy inaczej - najlepiej wysłać maila do USC w Krotoszynie, skoro Salomea pochodziła właśnie z tego miasta:
usc@um.krotoszyn.pl
z prośbą o informację, czy w aktach tego USC znajduje się akt ślubu Brunona Biedermanna i Salomei Stoff.

Powinni odpisać bez zbędnej zwłoki, a ponadto śluby z lat 1915-1935 są już objęte nowymi zasadami udostępniania, więc nie powinno być problemu z uzyskaniem nawet niepoświadczonej kserokopii.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Coś nie bardzo mogę, jakoś technicznie za głupia na to jestem, albo czegoś nie mam w kompie?
Ale zapisałam plik, może to pokonam potem, dzięki

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Zawsze możesz mi wysłać swojego maila, to prześlę w ten sposób.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

O niczym innym nie marzę, jak ów akt właśnie odnaleźć, ale po 1911 nie ma skanów. na Szukajwarchiwach i niezindeksowane nigdzie. Dla tego pytam kogo się da o jakiekolwiek informacje dodatkowe, żeby zakres poszukiwań zawęzić.
Skoro Salomea urodziła się w 1899 a syn najmłodszy w 1943 to daje 26 lat, ale skoro średni w 1928 to zawęża do 12. A jeszcze uwzględniając, że Egon miał brata starszego, to jakieś 9-10 lat od 1917 do 1926-7.
Nie wiem, czy Salomea pochodziła z Krotoszyna, domyślam się tylko.

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

No cóż, nie wszystkie metrykalia znajdzie się w internecie.

Jeżeli znasz dokładną datę zgonu Salomei Biedermann w Grudziądzu, to zdobądź jej akt zgonu z USC w Grudziądzu - może tam będą informacje o jej miejscu urodzenia.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

O, to jest dobra myśl!
Dzięki, jak się z kimś porozmawia, to zawsze coś mądrego podpowiedzą

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Rozgryzałam tajemniczą kwestię 2 żon piekarza B.
1. Ernestyna dd Guschel - urodziła mu Brunona 1889, Alfriedę 1891 i Roberta Schmerzenreicha, przy którym zmarła (31.12.1892)
2. Christina dd Guschel - urodziła jako panna Guschel Wilhelma w 1889 i Eryka w 1893 jako ślubna żona piekarza Hermanna B.

Tyle, że piekarz pierwsze dziecko Krystyny uznał dopiero w 1896 (czemu??) i oświadczył, że jest ona jego żoną od 23.05.1890.
Jakim cudem, skoro w tym czasie rodziła mu ślubne dzieci Ernestyna??
Z Krysią się żenił pod Miliczem - czemu??
Z Ernestyną - w Zdunach nie znalazłam, czyli też gdzieś indziej. Czemu, skoro panna ze Zdun?
W projekcie Poznań znalazłam nazwisko Guschel w Ostrowiu Wlkp. w 1884 jako nazwisko panieńskie matki panny młodej.

Możliwe jest, że owa Wilhelmina z Guschelów wydająca w 1844 córkę za mąż to krewna karczmarza ze Zdun, ojca tych żon? Może karczmarz też stamtąd pochodzi?
Żadne wyszukiwarki nie znajdują mi ślubu Biedermann-Guschel ani w Wielkopolskim, ani w Śląskim (Milicz), ani nigdzie indziej, czyli trzeba szukać bezpośrednio. Tylko warto wiedzieć, gdzie??
Milicz to spoko, napiszę do nich i będzie wiadomo - jest lub nie ma, ale ta Ernestyna??
gdzie on się mógł z nią żenić??

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Sądy - nawet w Prusach - mieliły powoli, więc wpis o uznaniu dziecka po kilku latach jest jak najbardziej w porządku.
W dacie ślubu jest raczej pomyłka - wątpię, by mógł być bigamistą, a raczej błędnie przepisano datę z poświadczenia wydanego przez USC.

Niestety, jeżeli chodzi o metrykalia z USC Wierzchowice (Wirschkowitz) pod Miliczem - te nie zachowały się w Archiwum Państwowym we Wrocławiu (działania wojenne zrobiły swoje), więc nie da się do nich dotrzeć.
A ślub tam właśnie odbył się zapewne z prostej przyczyny - tam mieszkali rodzice panny młodej (Heinrichsdorf, Kr. Militsch, jak wynika z aktu zgonu Ernestyny, być może siostry Christyny). Ślub z Christiną także mógł odbyć się w USC w Wierzchowicach, więc być może także nie uda się go odnaleźć.

Heinrichsdorf (Henrykowice) należał do parafii ewangelickiej w Wierzchowicach, której akta też się zapewne nie zachowały.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

Skoro pomylili się w cyferkach roku, to reszta już chyba dobra? Legalnie z Krystyną mógł się ożenić najwcześniej w 1893, czyli data 23.05.1893 jest wielce prawdopodobna.
Czyli moje założenie że karczmarz ojciec Krystyny jest ze Zdun było błędne - w Zdunach mieszkała niezamężna córka karczmarza Christina Guschel, co wcale nie oznacza, że w Zdunach mieszkał również karczmarz Guschel. Nawet wręcz przeciwnie - skoro mieszkała w domu piekarza a nie u ojca, to znaczy, że ten ojciec był gdzieś indziej, a ona na przykład przyjechała do ciężarnej siostry do pomocy? No i pomagała jak umiała...
No to się upraszcza historia i porządkuje

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Zauważ jednak, że w akcie zgonu Ernestyny z domu Guschel jest napisane, że urodziła się w Zdunach. Karczmarze przemieszczali się dość często i zmieniali miejsca zamieszkania.

_________________
Piotr Lis

Burzyński i Kotecki (Kociałkowa Górka, Czerlejno)
Błażejewski (Krzywiń), Dubisz (Strzyżew, Bieżyń)
Baranowski (Jurkowo, Rąbiń), Bukowiecki (Jurkowo)
Szuleta (Wrząca i Racławice), Kurzawa (par. Goszcz i Giżyce)

A otóż nie wiem, co jest dokładnie napisane, nie znam niemieckiego
Sam pisałeś, że w akcie zgonu Ernestyny jest że rodzice z Henykowic?

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Może trzeba brać pod uwagę, że akt ślubu Hermanna z Krystyną był sfałszowany (trochę naciągnięte, ale prawdopodobne).

A żartem mówiąc, może Ernestyna i Krystyna były bliźniaczkami (jednojajowe) i dlatego Hermann, tak się mylił, płodząc dzieci raz z jedną, raz z drugą.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

No żebyś wiedziała, że tym mi to trąci - ożenił się, kiedy tam się ożenił, ale zanim okazał w Zdunach w urzędzie wypis z Milicza coś tam poskrobał, żeby Krysi zrobić przyjemność? Licząc, że już tyle czasu minęło, że i tak się nie połapią?

A że młodsza siostra przyjechała do starszej, świeżo zamężnej i ciężarnej pomóc przy spodziewanym dziecku - to zwyczajność, tyle, że stosunki ze szwagrem takie trochę niezwyczajne...
A może piekarz od początku czuł miętę do młodszej, ale rodzice jak to rodzice - najstarsza pierwsza za mąż i już?
Ja wiem, to już trąci telenowelą, ale możliwe? Możliwe!
Gdyby to była powieść romantyczna, to mur beton by tak było, skoro Humbert ożenił się z matką Lolity, żeby być bliżej córki, to mógł młynarz ożenić się z jedną siostrą, żeby być blisko drugiej?
Żarty żartami, ale komplikacja damsko - męska jakby nie było jest

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Wpisz w "szukaj" nazwisko Biedermann.
Sporo osób o tym nazwisku ze Zdun wyjechało na stałe do Niemiec. Wątek Krotoszyn i okolice.



Też mam w swoim drzewie podobne "kwiatki", chociaż nie takie "pikantne".

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

U mnie w Kublikach też mam 2 siostry i jednego męża - ale nie aż tak, pierwsza siostra zmarła przy porodzie w marcu 1892, w lutym 1894 był ślub z drugą, a w maju '94 chrzciny...
A moje Biedermanny wyjechały do Grudziądza a częściowo do USA - Bruno i 2 synów jego starszych, a żona Salomea z Waldkiem została w G-dziądzu. Leży tam na cmętarzu. Razem z Waldkiem i wnukiem, moim byłym nieboszczykiem
Takie różne koleje losu - podpisał Bruno volklistę dla bezpieczeństwa rodziny i majątku, a po wojnie nowa władza mu ten majątek za to zabrała. Gdyby nie podpisał, zabraliby Niemcy. Gdyby czuł się Niemcem, wyjechałby w 20-tych latach, jak pół Krotoszyna. Został - i miał przesrane, jakby się nie obrócił dupa zawsze z tyłu...

_________________
Pozdrawiam,
A. Kublik - Biedermann

Do Anny Kublik:
Salomea Stoff urodziła się w miejscowości Drewno w parafii Niestronno w 1899 r. jako córka Wawrzyńca Stoff i Anny Goliwąs. Wyszła za mąż za Bruno Emila Biedermanna w Zdunach w 1923 r., Ponieważ jest to również moje drzewo przodków Stoff mogę coś na temat tej licznej rodziny dodać w razie potrzeby. Najlepiej na pocztę prywatną.
Pozdrawiam
Marian