Cytuj:
ina napisał(a):
....Z tego widać, że otrzymanie ksera zależy jedynie od ludzi i szczęścia.
Pozdrawiam. Ina
Nic dodać, nic ująć.....
Poszukiwałem pewnego dokumentu w pewnym USC. Korespondencyjnie przegrałem, otrzymałem odpowiedź prawie dosłownie taką jak "ina".
Ale zdarzyło się, że będąc w swoich rodzinnych stronach ( mieszkam na drugim krańcu Polski) postanowiłem odwiedzić ów USC.
Po rozmowie z kierownictwem tego urzędu wyszedłem zadowolony, nie tylko z kserokopią dokumentu , o który wcześniej prosiłem, lecz także kilkoma innymi z tym aktem powiązanymi, również mnie interesującymi, a o które zapewne i tak wystąpiłbym później.....
Nie zapłaciłem ani złotówki, w dodatku napiłem się pysznej kawusi....
Jeszcze co do opłat: w Standesamt H.... poproszono o zapłacenie 7 €. Akt bardzo ważny, musiałem go mieć.....
Bank za ten przelew pobrał prawie 10€!